Oszukaj swój mózg, czyli śpiewaj w górę, myśl w dół

Wysokie dźwięki Cię paraliżują? Czujesz narastający strach, kiedy tylko się zbliżają? Masz tendencję do wybierania sobie najtrudniejszego i najwyższego momentu w piosence i wyczekiwania w przerażeniu jego nadejścia podczas śpiewania?

Spokojnie, wiele osób tak ma.

Oczywiście wysokie dźwięki mogą być problematyczne z różnych powodów. Jednak zanim będziemy mogli w pełni świadomie sobie z nimi poradzić, powinniśmy najpierw okiełznać nasz zwykły, najzwyklejszy wewnętrzny lęk przed tym, że coś się nie uda. I tutaj (oczywiście poza samoświadomością i szczerą rozmową ze sobą samym) bardzo mocno pomaga drobne oszustwo.

Oszustwo to polega na przedstawieniu naszemu mózgowi sytuacji przeciwnej, do tej która ma nastąpić. To znaczy? Śpiewamy w górę, ale myślimy w dół.

Brzmi dziwnie, prawda? Ale naprawdę działa.

Jeśli uda nam się odwrócić uwagę naszego mózgu od skupiania się na przerażającym wysokim dźwięku i nadchodzącej nieuchronnie porażce, to dużo łatwiej nam będzie nie zacisnąć i nie podciągnąć w panice krtani oraz wyśpiewać wszystkie interesujące nas dźwięki.

Serio, spróbujcie. Weźcie wysokie dźwięki na zjeżdżalnie i wyobraźcie sobie, że podczas ich śpiewania, tak naprawdę wspólnie zjeżdżacie sobie coraz niżej i niżej.

Powodzenia!

Czy jeśli fałszuję, to znaczy, że nie mam słuchu i śpiewanie nie jest dla mnie?

Dla wielu wokalistek i wokalistów sama myśl o fałszowaniu oznacza zimny dreszcz przerażenia, a czasem paraliżującą wątpliwość: „czy ja się nadaję?”.

Jeśli i Ty masz takie obawy, spieszę Cię uspokoić.

Przede wszystkim, jeśli słyszysz, że nie zawsze trafiasz w dźwięki, które chcesz zaśpiewać, to znaczy, że problemem nie jest brak słuchu muzycznego (no bo przecież słyszysz, prawda?). Zazwyczaj jest to problem z kontrolą aparatu głosowego, czy mówiąc prościej – nieprawidłowa technika wokalna. Kiedy coś napina się za mocno, za szybko, albo nie napina się wcale, chociaż powinno, to trudno może być utrzymać dźwięk, bo to wymaga ogromnej precyzji działania.

Dobra wiadomość jest taka, że jest to do wyćwiczenia.

Jeśli natomiast nie słyszysz swoich pomyłek, wydaje Ci się, że śpiewasz właściwy dźwięk, a od trenerki czy trenera dowiadujesz się, że coś jednak było nie do końca czysto, to też nie koniec świata. Zazwyczaj wymaga to po prostu odrobiny pracy nad uwrażliwieniem Twojego ucha. Słuch muzyczny również jest umiejętnością do wyćwiczenia i naprawdę bardzo bardzo rzadko zdarza się, że ktoś ma w tym zakresie problem, którego nie da się rozwiązać.

Przy odrobinie cierpliwości i systematycznej pracy nawet się nie obejrzysz, jak zaczniesz śpiewać czysto!

Rozgrzewka, czyli najważniejsza część treningu wokalnego – Patrycja Obara w ramach cyklu #masterOFFteatr: odcinek 3

Zapraszamy na trzeci odcinek kursu używania głosu, który Patrycja Obara przygotowała w ramach projektu #masterOFFteatr Fundacji Teatr Realistyczny. Odcinek ten przeprowadzi Cię przez kompletną rozgrzewkę wokalną – od rozciągania ciała, przez gimnastykę ust, policzków i języka, aż po przygotowanie fałdów głosowych do mówienia. Dowiesz się też, dlaczego przekonanie, że zawodowcy nie muszą się rozgrzewać, to mit.

Pełną piersią, czyli jak oddychać, co to jest podparcie i dlaczego przepona to wielkie nieporozumienie – Patrycja Obara w ramach cyklu #masterOFFteatr: odcinek 2

Zapraszamy na drugi z cyklu filmów edukacyjnych przygotowanych przez Patrycję Obarę w ramach projektu #masterOFFteatr Fundacji Teatr Realistyczny. W tym odcinku nauczysz się prawidłowo i wydajnie oddychać i dowiesz się, czym jest tłocznia brzuszna oraz na czym polega podparcie głosu. Obalony zostanie także bardzo popularny mit, czyli mit o mówieniu z przepony.

Tu napiąć, tam rozluźnić, czyli co ma mały palec u nogi do głosu – Patrycja Obara w ramach cyklu #masterOFFteatr: odcinek 1

Zapraszamy serdecznie do obejrzenia pierwszego odcinka z cyklu wideo-warsztatów mistrzowskich autorstwa Patrycji Obary, przygotowanych w ramach projektu #masterOFFteatr Fundacji Teatr Realistyczny według pomysłu Katarzyny Pągowskiej.

W ramach cyklu Patrycja przygotowała 6 krótkich filmów dedykowanych młodym twórcom teatralnym, którzy chcą popracować nad swoim głosem w sześciu najważniejszych obszarach: ciało, oddech, aparat mowy, dykcja, prozodia, higiena głosu.

A w praktyce? Nieważne, czy masz 15 czy 55 lat. Jeśli chcesz się rozwijać i dostać narzędzia, by w zaciszu swojego pokoju popracować nad własnym głosem – te warsztaty są dla Ciebie

Jak ich użyć?

Nic prostszego? Masz kilkanaście wolnych minut i pokój do dyspozycji? Odpalasz filmik na telefonie i wykonujesz ćwiczenia nagrane przez Patrycję! Możesz je zatrzymywać w dowolnym momencie, powtarzać i iść dalej, kiedy poczujesz, że to dobry moment.

Do tych ćwiczeń nie potrzeba grupy ani partnera, nie potrzeba też sali teatralnej ani specjalnego sprzętu. Wystarczą Twoje chęci!

Dlaczego nagraliśmy te filmiki?

Głos jest współcześnie jednym z obszarów pracy z aktorem (i pracy aktora), któremu poświęca się niewystarczająco dużo uwagi. O ile stosunkowo dużo pracuje się na przykład nad ciałem, spontanicznością, energią, o tyle w kwestii głosu ulegamy przekonaniu, iż jest to coś, co się po prostu ma. Coś naturalnego, jak ręka czy noga, co nie wymaga specjalnej instrukcji obsługi, ewentualnie kilka szybkich patentów na impostację i można iść na scenę. Nic bardziej mylnego.

Z pierwszego odcinka dowiesz się, jak postawa ciała wpływa na głos i co zrobić, żeby była prawidłowa. Nauczysz się rozluźniać ciało i zrozumiesz, jak napięcia przeszkadzają w mówieniu. Obalone zostaną też mity dotyczące prawidłowej postawy, czyli mit o ściąganiu łopatek i wciąganiu brzucha.