Ciśnienie, oddech i śpiewanie – o co z tym chodzi?

Kiedy robisz wydech, nie wydając przy tym dźwięków, powietrze swobodnie wydostaje się na zewnątrz. Kiedy natomiast wydajesz jakiś dźwięk (czy to w mowie, czy w śpiewie), Twoje fałdy głosowe przepuszczają tylko niewielką ilość powietrza. To z kolei powoduje, że ciśnienie powietrza w Twojej tchawicy (ciśnienie podgłośniowe) zwiększa się i na różne sposoby reagują na to zarówno struktury nad, jak i pod fałdami głosowymi.

Co to oznacza?

Że nauka śpiewania, to w dużej mierze nauka zarządzania tym ciśnieniem.

Jeśli jest za duże, fałdy głosowe muszą wykonać większy wysiłek, żeby mu się oprzeć, a inne mięśnie – czy to w trakcie głosowym czy wokół niego (krtań, szyja, żuchwa, język, a nawet brzuch) – nadmiernie angażują się w to, żeby fałdom głosowym “pomóc”. Dźwięk nie brzmi wtedy swobodnie – można by go określić jako “wyciśnięty”, siłowy.

Jeśli natomiast ciśnienie jest za małe, znów fałdy głosowe muszą się bardzo napracować, żeby to skompensować. I znów – inne mięśnie, spiesząc na ratunek, mogą zacząć pracować nieprawidłowo, a głos nie rozwinie pełni swojego brzmienia – w tym wypadku można by go określić jako “przepowietrzony”, słaby, cichy.

W obu przypadkach może to powodować również problemy z intonacją, czyli “trafianiem w dźwięki”.

***
Wpis powstał na podstawie niesamowitego wykładu Babary Tanze (Barbara Tanze – Breathing Coach)podczas World Voice Teachers Expo 2022 (World’s Voice Teachers ExpoModern Vocal Training). Na jej profilu znajdziesz więcej niesamowitej wiedzy.

Zdrowy głos, czyli higiena głosu i zarządzanie stresem

Z tego odcinka kursu zrealizowanego w ramach cyklu #masterOFFteatr Teatru Realistycznego dowiesz się, jak dbać o głos, żeby długo Ci służył.

Poznasz też kilka technik radzenia sobie ze stresem – szczególnie tym związanym z działaniami scenicznymi.

Obalony zostanie też mit dotyczący popularnego sposobu na przeziębienie.

Jest to szósty odcinek w ramach autorskiego kursu Patrycji Obary. Cykl składa się z 6 krótkich filmów dedykowanych wszystkim, którzy chcą popracować nad swoim głosem w sześciu najważniejszych obszarach: ciało, oddech, aparat mowy, dykcja, prozodia, higiena głosu.

Pułapki związane z ćwiczeniami z internetu

Jakie mogą być pułapki związane z ćwiczeniami z internetu? ?
Na to pytanie odpowiada Patrycja Obara?

Czy w internecie można znaleźć dobre, darmowe ćwiczenia wokalne? Pewnie, całe mnóstwo! Jest jednak kilka pułapek, na które trzeba uważać. Oto niektóre z nich.

-> Głoski

Ćwiczenia dostępne w internecie często prezentowane są w języku angielskim, który bardzo się różni fonetycznie od języka polskiego. Mamy do dyspozycji inne głoski, a niektóre, choć na pozór są podobne, wymawiamy nieco inaczej. Tymczasem w tak precyzyjnym instrumencie, jakim jest trakt głosowy, nawet subtelna zmiana głoski może zrobić kolosalną różnicę. W praktyce to oznacza, że część z tych ćwiczeń może nie zadziałać dobrze u osób, dla których angielski nie jest językiem ojczystym.

-> Ocena brzmienia własnego głosu

Samemu trudno jest ocenić brzmienie własnego głosu, jego jakość, barwę. Można dyskutować o tym, czy tak naprawdę w ogóle jest to możliwe, a to dlatego, że nasz własny głos dociera do naszych uszu zniekształcony. Niektóre częstotliwości się wybijają, a innych nie słyszymy. Poza tym jesteśmy osłuchani z takim a nie innym brzmieniem i zmiany – nawet na lepsze – mogą nam się nie podobać. Dlatego dobrze dać się posłuchać zewnętrznemu uchu.

-> Dopasowanie ćwiczeń do potrzeb głosu

To niestety nie działa tak, że wystarczy wykonywać jakiekolwiek ćwiczenia i one na pewno pomogą głosowi. Pomogą wtedy, jeśli będą dobrze dopasowane do konkretnych potrzeb Twojego głosu.

-> Napięcia

Napięcia mają to do siebie, że jak je nosimy w ciele wystarczająco długo, to się do nich przyzwyczajamy i przestajemy je zauważać. Dlatego warto przynajmniej od czasu do czasu skonsultować się z kimś, kto pomoże nam ewentualne napięcia zlokalizować i zneutralizować.

Podsumowując – czy jest sens korzystać z ćwiczeń dostępnych w internecie? Tak, można w ten sposób urozmaicać swoją praktykę, ale to rozwiązanie dla osób bardzo świadomych potrzeb i działania swojego głosu. W innym wypadku warto swój wybór ćwiczeń skonsultować, żeby upewnić się, że nie zaszkodzą Twojemu głosowi.

Hormony a głos – okres dojrzewania

W okresie dojrzewania głos bardzo się zmienia. Dzieje się tak z wielu powodów – między innymi dlatego, że wraz ze wzrostem ciała powiększa się krtań i wydłuża się trakt głosowy.

Hormony powodują również zmiany w obrębie samych fałdów głosowych, a to wszystko ma wpływ na głos, który zmienia się z dziecięcego w bardziej dojrzały.Warto zauważyć, że mutacja głosu zachodzi zarówno u chłopców, jak i u dziewczynek, z tym że u chłopców zmiany są dużo większe. Głos chłopięcy w okresie dojrzewania obniża się mniej więcej o oktawę, a dziewczęcy o 3-4 półtony.

W trakcie mutacji głos może płatać najróżniejsze figle. Może na przykład pojawiać się chrypka, czasem głos może zanikać zupełnie albo nagle zmieniać wysokość. Po pewnym czasie zacznie się jednak stabilizować.

Ćwiczenia głosu w tym czasie mogą ułatwić ten proces. Badania dowodzą, że głosy szkolone mogą przechodzić przez mutację płynniej, niż głosy bez treningu wokalnego. Praca nad dojrzewającym głosem wymaga jednak wyrozumiałości i cierpliwości, a także dostosowania repertuaru do nowych warunków wokalnych.

Żródło: Effect of sex hormones on human voice physiology: from childhood to senescence, V. Zamponi, R. Mazzilli, F. Mazzilli, M. Fantini

Hormony a głos – cykl menstruacyjny

W trakcie cyklu menstruacyjnego zmienia się poziom hormonów – w szczególności estrogenów i progesteronu. Jaki to ma wpływ na głos?

Z niektórych badań wynika, że głos brzmi najlepiej wtedy, kiedy poziom estrogenów jest najwyższy, czyli w czasie owulacji i tuż przed nią. Może to wynikać z tego, że estrogeny pozytywnie wpływają na kondycję błony śluzowej krtani. Poprawiają też ukrwienie fałdów głosowych.

Przed i w trakcie menstruacji jakość głosu może się zmienić – może pojawić się uczucie suchości w gardle, zmęczenie głosu, problemy z intonacją czy z zaśpiewaniem wysokich dźwięków, które normalnie przychodzą nam bez większego trudu.

Warto jednak pamiętać o tym, że to, czy odczuwamy te różnice i w jakim stopniu, jest kwestią indywidualną. Są osoby, które brzmią i czują się podobnie niezależnie od fazy cyklu. Są też osoby, których głosy przed i w trakcie menstruacji będą potrzebowały więcej czułości.

Warto wtedy dać swojemu ciału czas i komfort, którego ono potrzebuje – więcej w tym czasie pić wody i odpoczywać, a także dobierać ćwiczenia wokalne i repertuar w taki sposób, żeby nie przeciążać głosu, tylko utrzymywać go w równowadze.

Żródło: Effect of sex hormones on human voice physiology: from childhood to senescence, V. Zamponi, R. Mazzilli, F. Mazzilli, M. Fantini