Dlaczego robimy ćwiczenia z rurką i motorki?

Ćwiczenia SOVT (Semi-Occluded Vocal Tract) to podstawa nowoczesnej pracy nad głosem, szczególnie w kontekście zdrowej emisji. Dzięki zmniejszeniu otwarcia traktu głosowego w trakcie wymawiania lub śpiewania dźwięków, SOVT pozwala zmniejszyć nacisk powietrza na fałdy głosowe, umożliwiając im bardziej efektywną wibrację.

Najpopularniejsze ćwiczenia SOVT to m.in. bąbelki w wodzie (bubble phonation, lax vox, pocket vox), motorki na wargach (lip trill) i śpiew przez słomkę. Regularna praca nad tymi technikami pomaga w rozluźnieniu mięśni krtani i poprawia ekonomię oddechu.

Są to świetne ćwiczenia rozgrzewające głos, ale wiele osób śpiewających stosuje SOVT nie tylko w rozgrzewce, ale również do budowania lepszej stabilizacji w trudniejszych partiach utworów. Jeśli masz problemy z przejściami między rejestrami, ćwiczenia SOVT mogą okazać się jednym z pomocnych rozwiązań.

Dlaczego czasem śpiewasz lepiej w domu niż na lekcji?

Czy zdarzyło Ci się, że podczas ćwiczeń w domu śpiewasz płynnie i czysto, a na lekcji nagle dźwięki przestają wychodzić?

To normalne i dotyczy wielu śpiewających osób!

Na lekcji koncentrujesz się na nowych technikach i starasz się nad nimi pracować, co może powodować większe napięcie i niepewność.

Dodatkowo Twój mózg i ciało uczą się nowych schematów, co na początku może prowadzić do drobnych błędów. One są zupełnie naturalnym etapem uczenia się nowych umiejętności. Mało tego, są konieczne, bo to z nich mózg wyciąga informację, co trzeba skorygować na przykład w pracy poszczególnych mięśni.

Dlatego nie przejmuj się tym!

To normalna część procesu nauki. Każda pomyłka na lekcji to krok w stronę doskonalenia swojego głosu.

Wyrozumiałość i czułość dla siebie, a także regularne ćwiczenia sprawią, że efekty pojawią się szybciej, niż się spodziewasz.

Czy wiesz o tym, że część pracy z głosem to praca nad Twoimi przekonaniami?

Przyjrzyjmy się temu. 🧐

Gdybym zapytała Cię teraz, co myślisz o swoim głosie, to co przyszłoby Ci do głowy jako pierwsze? A kiedy zaśpiewasz piosenkę, jak zwykle oceniasz własny występ? A może jest tak, że wstydzisz się śpiewać przy innych – z jakiego powodu?

Jest dość prawdopodobne, że w Twoich odpowiedziach na te pytania znalazło się kilka negatywnych przekonań na temat Twojego głosu. Wiele osób dość dużo uwagi poświęca temu, czego w swoim głosie nie lubi. ☹️

Tylko niestety jeśli takie przekonania zabieramy ze sobą na scenę (czy na lekcję śpiewu), więcej nam one zabierają, niż dają.

Po pierwsze – na poziomie emocji – jest nam trudno i nieprzyjemnie. A to jest przeciwieństwo tego, jak powinniśmy się czuć, śpiewając.

Po drugie – na poziomie ciała – takie przekonania powodują napięcia, a te przeszkadzają w śpiewaniu no i mamy samospełniającą się przepowiednie.

Dlatego, pracując nad swoim głosem, oprócz wykonywania ćwiczeń technicznych, popracuj nad tym, żeby się z nim zwyczajnie polubić. 🥰

Twój głos jest piękny. Unikalny. Wyjątkowy i tylko Twój. 🫶

Pierwsze ćwiczenie wykonaj już teraz. Pomyśl o trzech rzeczach, za które lubisz swój głos. Nawet jeśli na początku to trudne, wykonuj to ćwiczenie każdego dnia. Na pewno odczujesz – i usłyszysz – pozytywne efekty! ❤️🧡💛💚💙💜

🎤🎤🎤

Co zrobić, jeśli trudno Ci wyrobić sobie nawyk picia wody?

Pierwsze, co przychodzi do głowy, to ustawienie przypomnień, zainstalowanie odpowiednich aplikacji, czy zapisanie sobie na karteczkach w widocznym miejscu przypominajki. Niestety nie na wszystkich to działa. Sama jestem wśród tych osób, które wyłączają przypomnienia, wyciszają aplikację i dalej robią swoje.

Jeśli i Ty masz taki kłopot, spróbuj podejść do tego od innej strony i znaleźć w piciu wody przyjemność.

Możesz poeksperymentować z dodatkami i znaleźć taki wariant wody, którego picie sprawia Ci przyjemność. Na przykład:
1. Z listkiem mięty
2. Z plasterkiem cytryny lub limonki
3. Z plasterkiem pomarańczy
4. Z plasterkiem ogórka
5. Z truskawką
6. Z odrobiną mleka owsianego

Możesz też poeksperymentować z temperaturą wody. Ja osobiście zimą nie jestem w stanie wypić nawet pół szklanki zimnej wody, ale wystarczy, że ją podgrzeję do około 40 stopni i to zupełnie zmienia postać rzeczy! Z kolei latem schłodzona woda z kostkami lodu (albo na przykład mrożonymi truskawkami) działa jak marzenie.

Jeśli niegazowana woda Ci nie podchodzi, możesz spróbować z musującą (lekko gazowaną). Mocno gazowanej raczej przed wyjściem na scenę nie polecam. Po pierwsze dlatego, że gaz nagromadzony w żołądku może powodować dyskomfort podczas śpiewania. Po drugie – grozi to nieoczekiwanymi efektami dźwiękowymi podczas występu 😅.

A może masz jeszcze jakiś sposób na to, żeby uprzyjemnić sobie picie wody? Koniecznie podziel się w komentarzu.

🎤🎤🎤

Jak zacząć oswajać głos i swojego krytyka wewnętrznego?

Można na przykład przed lustrem 😉

Dlaczego przed lustrem?

Bo w nim widzimy siebie, nasze ciało i jeśli sami pozwolimy sobie na np: głupie miny, brzydkie dźwięki, to z czasem wzrośnie nasza akceptacja na naszą niedoskonałość. I uwierzcie mi, większy dystans do siebie otworzy wasz głos.

Zacznijcie od stanięcia przed lustrem i puszczenia szczęki siłą grawitacji, czyli na tyle ile sama się opuści, a następnie spróbujcie westchnąć na „yyy”. Zobaczcie jak śmiesznie wyglądacie. I to jest super bo w tym ćwiczeniu pokazujecie szczęce w jaki sposób może uzyskać luz, krtani, że ma pełną swobodę na tworzenie dźwięku, a krytykowi wewnętrznemu, że świat się nie skończył tylko dlatego, że zrobiliście „głupią” minę i wydobyliście z siebie „dziwny” dźwięk.

Dalsza część ćwiczenia to już tylko kwestia Waszej wyobraźni 🙂

🎤🎤🎤