Spotkajmy się 8 grudnia z piórami i notatnikami w dłoniach na wspólne piosenkopisanie!
Czego możesz się spodziewać?
Podczas warsztatów odpowiemy sobie na pytania, które często zadają sobie autorzy tekstów: – skąd brać pomysły? – jak stymulować swoją kreatywność? – jak opowiadać porywające historie w krótkiej formie, jaką jest piosenka? – jak budować narrację, żeby słuchano Twojej piosenki z zapartym tchem? – jak budować rym, rytm i frazę, żeby tekst wpadał w ucho i zostawał tam na dłużej? – jakie są największe błędy w pisaniu tekstów piosenek i jak ich unikać? – jak dobierać słowa do planowanego przekazu emocjonalnego, do charakteru muzycznego utworu i do planowanej reakcji odbiorcy? – jak zgrać tekst z muzyką, żeby wzajemnie wzmocnić ich przekaz? – jak uniknąć klisz i banałów w tekście?
Praca grupowa będzie się przeplatać z indywidualną, tak aby każdy wyszedł z warsztatów z fragmentem własnego autorskiego tekstu.
Można przyjść na warsztaty ze szkicami swoich tekstów lub z pustymi rękami
Kilka słów o prowadzącej:
Patrycja Obara – wrocławska wokalistka, songwriterka i producentka muzyczna, założycielka Wrocławskiej Szkoły Śpiewu. Twórczyni interdyscyplinarnych projektów „Bliżej” (muzyka | video | podcast), „Syrena” (muzyka | teatr) i SHE-la (muzyka | literatura | sztuki wizualne). Współtworzyła także teatr Cloud Theater i pisała opowiadania w projekcie Cloud Writing. W 2020 roku wydała podręcznik pisania tekstów piosenek „Piosenkopisanie”.
Jest certyfikowaną trenerką głosu (Modern Vocal Training level 2, Vocal Health First Aider) i podcasterką (posłuchaj podcastów „Lekkomówni”, „Na głosy o głosie” i „bliżej | rozmowy | muzyka” w swojej ulubionej aplikacji podcastowej). Oprócz pracy z głosem i działalności artystycznej szkoli z komunikacji i wystąpień publicznych.
Kiedy: 8.12.2024 | 11:00-16:00
Gdzie: Wrocławska Szkoła Śpiewu, Wrocław, ul. Trwała 7
Koszt warsztatów:
Early bird (do 30.10): – 250 zł / os. (bez podręcznika) – 285 zł / os. (z ebookiem) – 310 zł / os. (z podręcznikiem w wersji papierowej)
Cena regularna: – 350 zł / os. (bez podręcznika) – 385 zł / os. (z ebookiem) – 410 zł / os. (z podręcznikiem w wersji papierowej)
Warsztaty Piosenkopisania w Łodzi w studiu Ady Rusinkiewicz to była wspaniała przygoda. Niesamowita grupa, bardzo różnorodna pod kątem doświadczenia – od osób, które dopiero chcą zacząć pisać, po takie z 20-letnim doświadczeniem w songwritingu
Jak mówi Patrycja, „jedno i drugie to dla mnie wielki zaszczyt, bo świadczy o dużym zaufaniu. A już przenajwiększy komplement to osoby, które wracają na moje warsztaty”.
Mega klimatyczna przestrzeń sprzyjała twórczej atmosferze, a rozkminy, jakie tam miały miejsce, mogły mieć miejsce tylko w Łodzi!
Marzy Ci się nagrywanie swoich utworów lub coverów w warunkach domowych, ale nie wiesz, jak się za to zabrać? A może planujesz stworzyć swój podcast i przeraża Cię strona techniczna? Nie wiesz, jaki wybrać mikrofon, żeby był dobry i nie kosztował milion monet?
Już nie musisz się tym martwić! Zapraszamy serdecznie na warsztaty, podczas których pomożemy Ci wykonać pierwsze kroki w nagrywaniu swojego głosu – przyjemnie i bez stresu. Warsztaty poprowadzi Piotr Kozub.
Podczas tych warsztatów nauczysz się:
jaki mikrofon będzie dla Ciebie na początek jak dobrze zarejestrować swój wokal i czego będziesz potrzebować, żeby zacząć jak nie zbankrutować, kompletując sprzęt do nagrywania jaki program do nagrywania wybrać i jak się w nim odnaleźć jak domowymi sposobami dostosować pomieszczenie, w którym będziesz nagrywać
Prowadzący:
Piotr Kozub – multiinstrumentalista, autor muzyki, producent, aktywnie koncertuje na arenie polskiej, jak i międzynarodowej. Laureat kilkudziesięciu nagród muzycznych na najważniejszych festiwalach w Polsce, w różnorodnych stylistykach muzycznych. Zafascynowany gitarową muzyką ambientową, szeroko rozumianą produkcją muzyczną oraz czerpaniem inspiracji ze spędzania czasu pośród przyrody. Poza działalnością stricte sceniczną, od kilku lat udziela się także jako instruktor instrumentalny i animator kultury, wychowując muzycznie kolejne pokolenia młodzieży i dorosłych.
KIEDY: 10.11 | 12:00-17:30 (z 30-minutową przerwą) GDZIE: Wrocławska Szkoła Śpiewu, ul. Trwała 7, Wrocław ZA ILE: early bird (do 15.10) 250 zł, cena regularna (od 16.10) 350 zł ZAPISY: https://forms.gle/NQwU4d3hQ3VsmhYVA
Śpiewanie to dla Ciebie za mało i chcesz tworzyć własną muzykę, ale nie wiesz, jak się za to zabrać? Wiesz, że istnieją programy do tworzenia muzyki, ale dla Ciebie to na razie czarna magia? Boisz się, że tworzenie muzyki nie jest dla Ciebie, bo trzeba mieć do tego wiele lat doświadczenia i ogromne umiejętności?
Spokojnie, mamy na to rozwiązanie!
Zapraszamy serdecznie na warsztaty z podstaw produkcji muzycznej, które poprowadzi Piotr Kozub.
Podczas tych warsztatów nauczysz się: jaki program do tworzenia muzyki wybrać na początek i jak się w nim odnaleźć jak dźwięki z głowy przenieść do komputera, czyli jaki kontroler midi będzie dla Ciebie najlepszy jak stworzyć swój pierwszy prosty podkład muzyczny jak już na etapie tworzenia utworu zadbać o to, żeby był ciekawy dla słuchacza swoim utworem
Prowadzący:
Piotr Kozub – multiinstrumentalista, autor muzyki, producent, aktywnie koncertuje na arenie polskiej, jak i międzynarodowej. Laureat kilkudziesięciu nagród muzycznych na najważniejszych festiwalach w Polsce, w różnorodnych stylistykach muzycznych. Zafascynowany gitarową muzyką ambientową, szeroko rozumianą produkcją muzyczną oraz czerpaniem inspiracji ze spędzania czasu pośród przyrody. Poza działalnością stricte sceniczną, od kilku lat udziela się także jako instruktor instrumentalny i animator kultury, wychowując muzycznie kolejne pokolenia młodzieży i dorosłych.
KIEDY: 9.11 | 14:00-19:30 (z 30-minutową przerwą) GDZIE: Wrocławska Szkoła Śpiewu, ul. Trwała 7, Wrocław ZA ILE: 350 zł / os. ZAPISY: https://forms.gle/NQwU4d3hQ3VsmhYVA
Rozmowa Anny Kamińskiej z Patrycją Obarą – wokalistką, songwriterką i certyfikowaną Trenerką wokalną Modern Vocal Training, założycielką Wrocławskiej Szkoły Śpiewu
Część druga – społeczna rola śpiewu. (wywiad z został przeprowadzony 11 lutego 2019 roku).
Co daje wspólne śpiewanie?
Dla mnie wspólne śpiewanie ma ogromną, nieporównywalną z niczym wartość. Czasami, gdy robię podczas warsztatów wokalnych jakieś ćwiczenia z wspólnej improwizacji, uczestnicy używają określenia „wartość plemienna, mantrowa, medytacyjna”. Tempo oddechu zależne jest od frazy utworu, więc jak ludzie śpiewają razem, to oddychają w tym samym rytmie, co z kolei powoduje, że synchronizują się uderzenia serc. Ten czas, gdy śpiewasz z innymi, to czas, kiedy wszystko poza wami i waszym śpiewem przestaje się liczyć. Mogę przyjść na próbę, warsztaty, koncert totalnie przytłoczona swoimi problemami, troskami, ale w momencie, kiedy zamykam oczy i zaczynam śpiewać, czerpać z tych głosów wokół mnie, oddawać im coś od siebie, zapominam o wszystkim. Najbardziej tego typu medytacji doświadczam właśnie przy improwizacjach, kiedy nie mam utworu i narzuconej melodii, kiedy każdy robi, co chce, ale w koncu zawsze dochodzimy do momentu, kiedy zaczynamy śpiewać wspólnie. Człowiek podświadomie dąży do zjednoczenia. I zawsze to tak wygląda, że na początku, powiedzmy, pojedynkujemy się, każdy chce się wybić i robić swoje, ale ostatecznie, chcąc niechcąc, dostrzega się wartość we współtworzeniu i czerpaniu od siebie nawzajem. W dzisiejszych czasach mało mamy okazji, żeby czegoś takiego doświadczyć, bo nawet jak są jakieś szkolenia integracyjne, to często opierają się na rywalizacji, jakieś gry, jakieś paintballe, trzeba coś wygrać albo z kimś wygrać. Natomiast w śpiewaniu, takim “plemiennym”, nie ma miejsca na tego typu zmagania, bo każdy jest istotną częścią ostatecznego dzieła, którym staje się mieszanina dźwięków.
Wykorzystujesz śpiewanie nie tylko podczas warsztatów dla wokalistów, ale również podczas szkoleń biznesowych do kształtowania różnego rodzaju umiejętności. Czy śpiewanie sprzyja rozwojowi?
Tak. Dlatego właśnie śpiew stanowi tak ważną umiejętność społeczną. Gdy sama chodziłam na różnego rodzaju szkolenia, to one często były jakieś takie nieprawdziwe. Ktoś mi kazał grać w jakąś grę, z której wynikało coś i potem na podstawie tej gry ktoś mi mówił, że mogę wyciągnąć analogiczne wnioski do czegos innegó. Tymczasem uczestniczenie we wspólnym śpiewie pozwala ci nie tyle wysnuć intelektualne wnioski, co po prostu doświadczyć tych rzeczy, których chcesz się nauczyć. Dla przykładu wychodzenie ze strefy komfortu. Większość ludzi wstydzi się śpiewać, jeśli muszą to robić publicznie. Jest to dla nich najgorsza rzecz, jaką można sobie wyobrazić, ale jeżeli poprowadzisz te warsztaty w taki sposób, że uda im się przekroczyć granicę i pokażesz im, że było fajnie, to rozszerzają tę przestrzeń i mają poczucie satysfakcji z tego, że zdobyli się na odwagę i podjęli ryzyko. Kolejny przykład to właśnie zarządzanie ryzykiem. Taka praca uświadamia, że podejmowanie ryzyka niekoniecznie pociąga za sobą coś złego. Raczej stwarza możliwość rozwoju. Negocjowanie ról w grupie – ta osoba bardziej się czuje w roli typu fundament, działanie w tle, żeby nie powiedzieć podstawa rytmiczna. A ta bardziej się odnajduje w prowadzeniu, czyli jakiś solowy wokal. To się często przekłada na to, jakie role naturalnie ci ludzie starają się pełnić w grupie. No i najważniejsza funkcja – współbrzmienie. Budowanie harmonijnie współistniejącej społeczności. I na koniec bliższy kontakt z samą czy samym sobą. Dzięki wspólnemu śpiewaniu można doświadczyć tych umiejętności jeden do jednego.
Jaki jest wpływ śpiewu na budowanie się więzi społecznych?
Śpiewanie jest spoiwem społecznym. Daje poczucie jedności i to widać na przykład na stadionach, gdy ludzie śpiewają piosenki, żeby swoje drużyny motywować. To było widać, gdy w 2015 we Francji na stadionie był zamach i podczas ewakuacji ludzie zaczęli spontanicznie śpiewać Marsyliankę – wspólnie, przestało się liczyć to, jakiej drużynie kibicują. Śpiewali razem, aby dodać sobie otuchy. W momentach zagrożenia, kiedy czujemy potrzebę jedności, śpiew pojawia się naturalnie, wtedy nie myślimy o tym, czy potrafimy czy nie, po prostu śpiewamy. Naukowo udowodniono, że pod wpływem śpiewu wydziela się oksytocyna, czyli hormon bliskości, hormon więzi, więc kiedy śpiewamy wspólnie, po prostu biochemicznie czujemy się ze sobą bliżej. Ponadto wzrasta poziom innych hormonów odpowiadających za dobre samopoczucie. Obniża się poziom kortyzolu, który odpowiada za stres, więc generalnie ludzie, którzy śpiewają, mają subiektywnie większe poczucie szczęścia. A wiadomo, że im ludzie radośniejsi, tym bardziej efektywni, tym chętniej nawiązują kontakty itd. Dodatkowo mamy potrzebę rytuałów i wentyla emocjonalnego w momencie, kiedy dzieje się coś ważnego. Również takie chwile są nierozerwalnie związane ze śpiewem. Kiedyś istniały rytuały przejścia – niezależnie, co się działo, czy ślub, czy narodziny, czy pogrzeb – to na taką okoliczność mieliśmy przewidzianych wiele pieśni. Niestety, trochę już je pozapominaliśmy, ale coś z tych rytuałów nam zostało. Nadal jest tak, że jak ktoś umiera, to śpiewamy, idziemy za trumną i śpiewamy. Na weselach też co piętnaście minut ktoś wstaje i intonuje Sto lat, wiec utrzymało się to, że w ważnych momentach, w momentach zmiany, celebracji, chce nam się śpiewać razem.