Podcast „Na głosy o głosie” – zapowiedź

Nowy podcast Wrocławskiej Szkoły Śpiewu, w którym Patrycja Obara i Małgorzata Nawrot wraz z ich Gościniami i Gośćmi będą rozmawiać Na Głosy O Głosie! ?????

Ale rozmowy to nie wszystko. Do każdego odcinka spodziewajcie się praktycznego ćwiczenia w formie video na naszym YouTube, instagramie i FB ???

Ten podcast jest dla Ciebie, jeśli:
? Śpiewasz
? Pracujesz głosem
? Przemawiasz
? Uczysz emisji głosu
? Zajmujesz się logopedią
? Rehabilitujesz głos (swój lub innych)

Co łykać na problemy z głosem?

Producenci leków i suplementów prześcigają się w zachwalaniu swoich preparatów na wszystko. Między innymi na problemy z głosem. Są już na to tabletki, spraye, syropy.

Który z tych specyfików najlepiej zastosować, kiedy nasz głos niedomaga?

Odpowiedź jest prosta: żaden.

Fałdy głosowe (a to ich dysfunkcja oznacza problemy z głosem typu chrypka czy wręcz jego utrata) strzegą wstępu do naszej tchawicy. Innymi słowy, są częścią układu oddechowego.

Natomiast wszystko, co połykamy, trafia do innej tuby – do przełyku, który jest częścią układu pokarmowego. Co więcej, podczas przełykania fałdy głosowe chowają się za przechyloną nagłośnią. Jest to struktura ochronna, która powstała specjalnie w tym celu, żeby do naszych dróg oddechowych nic nie wpadało podczas jedzenia.

Dlatego też nic, co połykamy, nie zbliża się nawet do naszych fałdów głosowych i nie ma możliwości wpłynąć na ich kondycję.

Co w takim razie może pomóc? To, co rzeczywiście dociera do fałdów głosowych, czyli:

  • Inhalacja / nebulizacja
  • Gulganie gardła
  • Picie na przykład naparów z nawilżających ziół, ale to nie pomoże doraźnie, tylko w nieco dłuższej perspektywie czasowej z powodów opisanych powyżej 😊

A dodatkowo: zmniejszenie intensywności wysiłku wokalnego (na przykład: mówimy mniej, unikamy mówienia w głośnych miejscach, ale nie przestajemy mówić w ogóle, bo mięśnie zastygnięte w bezruchu słabiej się regenerują).

Jeśli problem jest duży, warto skonsultować się ze specjalistą – laryngologiem lub foniatrą.

(autorka wpisu: Patrycja Obara)

Sakramentalne pytanie: jak pracować przeponą?

I od razu odpowiedź: inaczej niż myślisz (prawdopodobnie 😉).

Już wyjaśniam.

  1. Po pierwsze, nie da się mówić czy śpiewać z przepony. No nie da się i już. Przepona jest mięśniem umiejscowionym daleko od źródła głosu, jakim jest krtań. Poza tym jest mięśniem wdechowym. A jak ostatnio sprawdzałam, to większość z nas mówi i śpiewa na wydechu 😉.

Dobra, żarty żartami. Idziemy dalej.

  1. Po drugie, przepona jest… mięśniem. Nie balonikiem, do którego wpada powietrze. Nie da się więc zarządzać powietrzem w przeponie, bo jego tam po prostu nie ma 🤷🏼
  2. Po trzecie, przepona w dużej mierze działa niezależnie od naszej woli. I dobrze, bo dzięki temu możemy na przykład iść spać i nie martwić się o oddychanie. No ale z tego wynika taki szkopuł, że zasadniczo nie da się jej kontrolować w bezpośredni sposób.
  3. Po czwarte, „podparcie z przepony” to po prostu złe tłumaczenie. Włoskie appoggio czy angielskie support to raczej wsparcie, czy oparcie. I nie jest to tylko językoznawcze geekowanie. Wiele razy pracowałam z osobami, które chciały „podpierać” głos przeponą i w rezultacie napinały brzuch. A tego głos nie lubi.

W takim razie jak zapewnić głosowi WSPARCIE z przepony?

  • Ćwicz prawidłowy oddech – głęboki, ale swobodny, angażujący całą klatkę piersiową, a nie tylko jej szczytową część.
  • Wykonuj ćwiczenia na wydłużenie wydechu.
  • Rozluźnij brzuch, żeby przepona mogła pracować swobodnie ☺️

Zadbaj o dobre wzorce i pozwól, by Twój układ oddechowy robił swoje. W końcu jest w tym ekspertem!

(autorka wpisu: Patrycja Obara)

Jak błyskawicznie opanować tremę? 3 proste sposoby

Nic tak nie przeszkadza na scenie, jak stres – czy innymi słowy: trema. Bez niej większość z nas ma +100 do umiejętności śpiewania i zachowania scenicznego 💥 .

Jest wiele metod długofalowej pracy nad stresem (cały 5. sezon podcastu Lekkomówni był im poświęcony, zapraszam!). Ale czasem trzeba zadziałać ekspresowo.

Co można zrobić?

1. Zrób kilka pajacyków, przysiadów, czy przebiegnij się w miejscu przez kilkadziesiąt sekund. To prosty sposób, żeby Twój mózg uznał, że serce bije mocniej ze zmęczenia, a nie ze stresu. A przy okazji zboostuje Ci to poziom energii na występ. To dlatego niektórzy artyści wbiegają na scenę 🙂

2. Weź kilka głębokich oddechów. Oddech powinien być wydłużony, a wydech nieco dłuższy od wdechu. Ale uwaga! Zwróć uwagę, jak pracuje Twoja klatka piersiowa. Podczas wdechu:
– Dolne żebra powinny się rozszerzać
– Ramiona nie powinny się podnosić
– Brzuch nie powinien się wciągać
Jeśli nie zadbasz o te zasady, ćwiczenie oddechowe może przynieść odwrotny skutek od zamierzonego.

3. Puść sobie swoją ulubioną piosenkę. Najlepiej taneczną, skoczną, na wysokiej energii. Jeśli nóżka zacznie chodzić, mamy to! To prosta droga, żeby Twój mózg zinterpretował szybsze bicie serca jako radosne podekscytowanie 😄 .

A jakie są Twoje sposoby na poradzenie sobie ze stresem przed występem scenicznym?

(autorka wpisu: Patrycja Obara)

Jak się rozluźnić, czyli Technika Aleksandra w nauce śpiewu

Technika Aleksandra to metoda, która koncentruje się na poprawie postawy ciała, świadomości ruchu i redukcji napięcia. Może Ci pomóc w nauce śpiewu na wiele sposobów:

  1. Postawa ciała: Technika ta uczy, jak osiągnąć naturalną, zrelaksowaną postawę, co jest kluczowe dla wydajnej emisji głosu.
  2. Redukcja napięcia: Technika Aleksandra koncentruje się na identyfikowaniu i eliminowaniu niepotrzebnych napięć w ciele. Zmniejszenie napięcia w szyi, ramionach i żuchwie ułatwia swobodne śpiewanie, co przekłada się na lepszą jakość dźwięku i większą kontrolę nad głosem.
  3. Świadomość ciała: Technika Aleksandra uczy, jak być bardziej osobą bardziej świadomą własnych nawyków posturalnych i ruchowych, co pozwala lepiej kontrolować głos. Większa świadomość własnego ciała może też pomóc w unikaniu kontuzji i zmęczenia głosu.
  4. Relaksacja: Technika ta kładzie duży nacisk na relaksację, co jest istotne podczas występów. Osoby, które opanowały tę metodę, często czują się pewniej i swobodniej na scenie, co przekłada się na lepsze występy.

Dzięki technice Aleksandra osoby śpiewające mogą uzyskać lepszą kontrolę nad swoim ciałem i głosem, co w efekcie prowadzi do poprawy jakości śpiewu i większej swobody artystycznej.

(autorka wpisu: Patrycja Obara)

Jak wytrenować miks, czyli płynne przejścia między rejestrami?

Co najczęściej słyszę od osób zaczynających naukę śpiewu? “Mam problem z wejściem na wysokie dźwięki”. Co na to odpowiadam? Że to zupełnie normalne.

Jednym z trudniejszych wyzwań technicznych dla osób śpiewających jest płynne przejście między wygodnymi dźwiękami znajdującymi się w zakresie mowy, a wyższymi dźwiękami, które pojawiają się w większości piosenek. Problem ten wynika z różnic w pracy mięśni odpowiedzialnych za produkcję dźwięku na różnych wysokościach (czy też w różnych rejestrach).

Techniki pracy nad miksowaniem rejestrów obejmują najróżniejsze ćwiczenia, które stopniowo zwiększają koordynację pracy mięśni odpowiedzialnych za oba rejestry, co pozwala na uzyskanie płynnego i naturalnego przejścia. Będą to odpowiednio dobrane do potrzeb konkretnego głosu samogłoski, spółgłoski i skale. Pomocne mogą być także ćwiczenia SOVT, które stabilizują trakt głosowy i redukują napięcia.

Praca nad miksem to proces, który wymaga precyzyjnego wsłuchania się w swoje ciało i głos, a także cierpliwości i regularnych ćwiczeń.